Oskar Gollob (zawodnik Unibaxu Toruń) oraz Artur Puzio (aktualny Mistrz Polski FMX) testowali dwie wersje pit bików z kitem supermoto na torze gokartowym KAMAT racing w Bydgoszczy.
Pit bike to mały, lekki mini cross z zawieszeniem o dużym skoku, ze sporymi możliwościami tuningowymi nie wymagającymi udziału specjalistycznych serwisów. Ponadto posiada niezawodny silnik o bardzo prostej konstrukcji.
Testowanie maszyn odbyło się przy dość ekstremalnych warunkach atmosferycznych, gdzie temperatura na zewnątrz wynosiła -12 stopni C. Kierowcy obawiali się problemów z przyczepnością jednak już po kilku okrążeniach okazało się, że motor doskonale prowadzi się po zmarzniętej nawierzchni asfaltowej. Artur Puzio tak relacjonował swoje wrażenia z jazdy: To naprawdę niesamowite! Wystarczyło 10 okrążeń, aby bez ograniczeń można było składać się w zakręty oraz pokonywać je techniką SUPERMOTO. Mimo, że nie jesteśmy z Oskarem zawodnikami SUPERMOTO to takie manewry nie przysparzały nam większej trudności. Zawodnik Freestyle Motocross dostrzegł sporo walorów testowanej maszyny: Motocykl po drobnym seettingu zawieszenia na torze, robił prawdziwą furorę. Dawał sobie radę zarówno w ciasnych zakrętach jak i na długich prostych. Tarczowe wentylowane hamulce bardzo dobrze sprawdzały się przy ostrym hamowaniu a manualna 4 biegowa skrzynia dawała ogromną satysfakcję z jazdy. Pytany o mankamenty motocyklu Artur zwrócił uwagę jedynie na problem związany z jego utrzymaniem: MRF 144 to prawdziwy diabeł! Gdy tylko zdecydowałem się wkręcić gaz do oporu, szybko okazało się, że tej maszynie należy się więcej respektu. Tak naprawdę przy dużej prędkości nawet najmniejszy błąd, który nie został skorygowany dostatecznie szybko, mógł grozić upadkiem. Ogólne wrażenie jakie wyniósł mistrz FMX z testu są jednak jak najbardziej pozytywne: Uważam, że MRF 144 to świetna alternatywa dla osób, które chcą jeździć jednym motocyklem cały rok-bez względu na warunki meteorologiczne. Polecam szczególnie starszej młodzieży i osobom dorosłym. Dla dzieci niestety 144 będzie za mocna.
Oskar Gollob miał okazję testować pit bike o nieco słabszej mocy – MRF 125: Jazda tym motocyklem to była naprawdę świetna zabawa. Dodatkową frajdę i satysfakcję sprawiło mi testowanie MRF 125 zimą-gdzie warunki do uprawiania sportów motocyklowych są dość „nietypowe”. Wiem, że Artur testował motor o większej pojemności, jednak 125tka na której ja miałem przyjemność jeździć, była rewelacyjna i moim zdaniem niczego jej nie brakowało. Nigdy wcześniej nie miałem okazji do jazdy na takim sprzęcie, więc było to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie. Bardzo dziękuję Arturowi za możliwość tak miłego spędzenia czasu i mam nadzieję, że to pierwszy, ale nie ostatni raz, kiedy razem testowaliśmy motocykle.
MRF pit bike w specyfikacji SUPERMOTO to zmodyfikowane crossowe pity wyposażone w szersze felgi oraz opony typu slick. Sytuacja jest analogiczna jak w przypadku pełnowymiarowych crossówek i motocykli SUPERMOTO. W przypadku pitbików nie ma potrzeby wymieniać zacisków a wymiana kompletnych kół trwa 10-15 minut. Opony CST to według producenta mieszanka SUPER-SOFT RACE, specjalnie przeznaczone do motocykli typu pitbike. Niski profil przedniej opony sprawia, że PIT prowadzi się pewniej i zawieszenie pracuje stabilniej. Tylna opona zaprojektowana jest tak, żeby zapewnić maksymalny poziom przyczepność, nawet w najbardziej zakręconych łukach. Artur Puzio i Oskar Gollob testowali maszyny na kołach szprychowych, jednak jak zapewnia producent, już w 2013 roku dostępne będą również koła odlewane – jeszcze bardziej sztywne. Obydwaj zawodnicy przyznali, ze największą zaletą pitbiku MRF, zaopatrzonym w koła SUPERMOTO jest fakt, że można czerpać przyjemność z jazdy cały rok, bez względu na porę roku i warunki. Bawić się można zarówno latem w piachu i błocie oraz zimą na krytych torach kartingowych.
Jeśli ktoś potrzebuję prawdziwego zastrzyku adrenaliny, zdecydowanie powinien wybrać model MRF 140. Moc 14 KM sprawia, że ten pit bike jest małym szatanem, który usatysfakcjonuje każdego amatora ekstremalnych wrażeń. Wyposażenie tego modelu robi naprawdę przyzwoite wrażenie. Motocykl posiada czerwone felgi, regulowane przednie i tylnie zawieszenie, mocniejsze tarcze hamulcowe oraz owalny tłumik końcowy. Jednak najistotniejszym elementem wyposażenia jest nieśmiertelny silnik YX140 ccm z chłodnicą oleju, który zapewni sprawność maszyny na bardzo, bardzo długo.
Film z testu: http://www.youtube.com/watch?v=2XmWtCU7Bo4
Wszystkich zainteresowanych szczegółową specyfikacją testowanych maszyn, odsyłamy na stronę www.ridemrf.pl
Foto: Jacek Rosiński – jnphoto.pl