Na torze Slovakia Ring odbyła się pierwsza seria wyścigów motocyklowych Fun Cup! Już po raz drugi agencja Slovakia Racing zorganizowała tą imprezę. Frekwencja dopisała, pogoda również nie sprawiła zawodu. Duża liczba zawodników, którzy przyjechali po porządną dawkę adrenaliny była gwarancją prawdziwych emocji i dobrej zabawy.
Na najdłuższej trasie numer 4, wystartowało stu dwudziestu zawodników z pięciu krajów. Dla niektórych zawodników był to pierwszy start w wyścigach na torze w tym roku. Dzięki współpracy z partnerami, również w tym roku agencja Slovakia Racing miała możliwość zaproponowac stary w wyścigach Fun Cup za niską cenę (80 Euro). Tak jak w roku poprzednim zawodnicy zostali pozdzielili na cztery grupy (A, B, C i D). Na każdą grupę czekały popołudniowe wyścigi, które jak zawsze podniosły poziom adrenaliny we krwi.
Nie zabrakło profesjonalnych zawodników w sporcie motocyklowym. Na torze mogliśmy zobaczyć słowacki numer jeden w klasie Superbike Vladimíra Ružę. Dodatkowo na rozgrzewkę tor Fun Cup odwiedził uczestnik światowego pucharu drogowych wyścigów motocyklowych w grupie Superstock 1000 oraz były mistrz Europy – Alen Györfi (Węgry). Obydwaj zawodnicy dostali się do grupy A na dwóch pierwszych miejscach, ale Słowacki mistrz dżentelmeńsko oddał swoje miejsce kolejnym zawodnikom.
W wyścigach Endurance wzięło udział 6 grup, a organizatorzy zdecydowali się zmienić je w darmowe wyścigi, co zawodnicy przyjęli z dużym zadowoleniem.
Trzeba przyznać, że organizatorzy – Slovakia Racing – stanęli na wysokości zadania!
Ci którzy nie pojawili się na tej turze wyścigów nie muszą żałować, ponieważ kolejna runda Fun Cup odbędzie się już 17 czerwca na torze Slovakia Ring.